PUBLIKACJE i ARTYKUŁY KTÓRE WARTO PRZECZYTAĆ

RAK ZIEMI i CZŁOWIEKA

Już raczej nagminnie i systematycznie spryskuje się polską ziemię środkami chemicznymi. Wariatów nie brakuje zarówno w edukacji jak i w rządach UE, którzy chytrzy na pieniądz zniszczyli własną ziemię chemią a teraz narzucają chemiczne rekordy opryskowe rolnikom polskiej ziemi. W Niemczech, Anglii, Francji, Holandii ziemia jest tak zatruta, że potrzeba kilkadziesiąt lat (bez oprysków),by powróciła do normalnego stanu. Rakotwórcza ziemia nadaje się tylko do produkcji roślin rakotwórczych, tzn. roślin naładowanych chemią, modernizowaną genetycznie i pięknie rosnąca bez żadnego smaku! Owady trzymają się od niej z daleka – na razie, z czasem może się też przyzwyczają i zmutują. Trucizna chemiczna nie tylko niszczy owady ale niszczy również człowieka. Z roku na rok mamy bardzo coraz więcej „rakowców” gdyż chemia którą spożywamy w dużych ilościach szybko przyczynia się do rozwoju raka jak również deformacji organów u nowo narodzonych dzieci. W Paragwaju rolnicy walczą o to by opryski chemiczne i soja rosnąca we wszystkich sezonach(modernizowana) były wycofane. Zanotowano w tym kraju, że kobiety spodziewające się dziecka, przebywające na zewnątrz w czasie oprysków, rodzą dzieci z deformacją mózgu, bez kończyn np. rąk. Korupcyjny rząd w Paragwaju pozwala na uprawę szybko produktywnej, trującej soji wprowadzając nowoczesną modernizację i brazylijskich rolników a własnych rolników wypędza z ich własnej ziemi. Chytrość i magia pieniądza zabija człowieka i ziemię.
W Anglii kobieta walczyła 7 lat z chemicznym, szaleńczym systemem opryskowym mającym poparcie w rządzie angielskim. Dopiero w listopadzie 2008 sąd uznał opryski za bardzo szkodliwe - nie tylko dla pszczół, owadów, dzieci ale również dla dorosłych. Kobieta ta wygrała rozprawę i rząd angielski będzie zmuszony do ponownego rozpatrzenia używania środków chemicznych, obawiam się jednak, że nie dojdzie do ich całkowitej likwidacji.

Piękne owoce i warzywa które kupujemy w supermarketach są również napakowane chemią, z czego nawet nie zdajemy sobie sprawy, np. marchew, pietruszka płukana jest w sodzie zanim dostanie się czysta na półki, piękne jabłka bez smaku, banany, i inne owoce konserwowane są chemią przed szybkim psuciem się. Podobno Holandia podpisała z naiwnymi Polakami kontrakty by produkować w szklarniach, komputerowo pomidory i ogórki bez ziemi, tylko nowoczesną metodą przy zastosowaniu środków chemicznych.
W wyniku tego mamy bezsmakowe pomidory i ogórki nie tylko niszczą dorosłych i dzieci! Jakie bedą przyszłe pokolenia? Czy organizm, tak przecież inteligentny, zdoła przyzwyczaić się do ogromu wprowadzanej do niego chemii, czy też będziemy masowo umierać na raka? Ten bowiem, powstaje przecież tylko i wyłącznie z chemii krążącej w naszych żyłach!

Co zrobić aby się nie truć: po pierwsze szanować rolników którzy produkują naturalną metodą rośliny i nie stosują chemicznych oprysków i kupować od nich warzywa i owoce. Nie kupować owoców i warzyw jeśli nie mają naturalnego smaku gdyż są to owoce i warzywa sztucznie produkowane.

Czym opryskiwać przed inwazja szkodników ogórki, pomidory na polu i w szklarniach aby rosły zdrowe, pachnące i bogate w witaminy?

Japończycy mają wodę Kangena, którą obecnie stosują do oprysków warzyw w szklarniach i nawet podlewają nią wodę na trawnikach. Opryskują drzewa owocowe i rośliny. Woda Kangena nie jest szkodliwa dla warzyw, roślin (a także ludzi), wręcz przeciwnie nadaje naturalny zapach i nawet przyspiesza wzrost. Japończycy zaprzestali spryskiwać środkami chemicznymi rośliny! Co 5-ty japończyk pije i leczy się wodą Kangena. Woda ta ma właściwości leczenia raka jelit, żołądka itp. i innych chorób jak cukrzyca, gościec, reumatyzm. Jest stosowana w japońskich szpitalach i restauracjach! Coraz bardziej używana jest także w Ameryce i w innych krajach.

Urządzenia Kangen dostępne są praktycznie na całym świecie. Produkują kilka rodzajów wody o różnych odczynach pH, w tym niezwykle zdrową wodę pitną, posiadającą właściwości uzdrawiające, bogatą w aktywny wodór (antyoksydant) i wodę użytkową, np. do opryskiwania i podlewania zieleni i roślin.

Zenek Szczodry – Antioxidant Technologies