Publikujemy tutaj listy od osób, które stosowały lub stosują metodę NIA i uzyskały pozytywne efekty, oraz wypowiedzi uczestników FORUM.
Będziemy wdzięczni za szczegółowe opisanie swojego przypadku choroby i efektów terapii NIA, chcemy bowiem
skompletować dokumentację dla celów naukowych.
Prosimy przesyłać listy adres emailowy:
ashkar@remedium.us


Kalisz 19 maja, 2010r. - przypadek przewlekłego, reumatoidalnego zapalenia stawów:

Od kilku lat chorowałam na przewlekłe zapalenie stawów. Co jakis czas udawałam sie na operację ściągania wody z kolan i systematycznie brałam środki p/bólowe. O metodzie NIA dowiedziałam się już w listopadzie ub. roku ale nie zastosowałam jej od razu. Przyznam, że byłam nieco sceptycznie nastawiona do niej. W marcu tego roku, kiedy ponownie dostałam ataku bólu, który był dosłownie nie do wytrzymania, miałam do wyboru - kontynuować poprzednie leczenie konwencjonalne, które tak naprawdę nie przynosiło zadnej poprawy lub zastosować NIA. Ponieważ jestem prawnikiem, spotykam wielu ludzi. Ktoś z nich opowiedział mi, że stosuje metodę NIA z bardzo pozytywnym skutkiem więc kupiłam sobie książkę i DVD. Po przeczytaniu książki i obejrzeniu filmu, oraz po konsultacjach z ludźmi stosującymi już tą terapię zdecydowałam, że zastosuję metodę dr Ashkara - dzisiaj jestem tutaj aby podziekować panu doktorowi. Nie wiem jak sie mogę odwdzięczyć! Jestem zdrowa, a książkę i DVD przekaże razem z moim testamentem moim dzieciom. Niewyobrażalne uczucie ulgi jakiego doznałam już w pierwszych dniach stosowania metody, kiedy to całe moje prześcieradło ranlo było mokre z wylewającej się z cieciorkowej rany wody a może raczej limfy, zapamiętam chyba na zawsze. Przez kolejny tydzień musiałam stosować dodatkowe ręczniki pochłaniajace wychodzącą rope i limfę - tak dużo jej było! Ból był równiez duży, jednak o wiele mniejszy aniżeli przedtem.
Nie brałam jednak żadnych środków p/bólowych. Przez miesiąc czasu stosowania tej metody zaczęły zanikać moje żylaki ale z ranki wydobywała się również brudna krew - wtedy mnie bardziej bolało. Nie byłoby mnie dzisiaj tutaj, jesli pana metoda nie byłaby skuteczna - uważam, że powinien pan dostać za tą metodę nagrodę Nobla!

Katowice, 26 maja, 2010 - przypadek raka przewodów żółciowych:

Zdiagnozowany rak przewodów żółciowych, operacja (usunięcie woreczka żółciowego) i diagnoza lekarza: ma pani maksimum 8 miesięcy życia!
Zastosowałam metodę NIA, 8 miesięcy już dawno minęło a ja czuję się coraz lepiej! Wygląda na to, że diagnosta nie miał racji a metoda NIA działa!

Katowice 26 maja, 2010r. - przypadek raka piersi:

Pierś dosłownie się zapadła! Przerzuty do kości - ręka została tak zdegenerowana, że przy podniesieniu samoistnie sie złamała! Orzeczenie onkologa - jeśli pani weźmie chemioterapię ma pani rok życia, jeśli nie to 6-ciu miesięcy pani nie przeżyje. Dodatkowo, w przypadku zastosowania chemioterapii konieczna jest amputacja piersi. Pacjentka nie zgodziła sie ani na amputacje ani na chemioterapię i zastosowała metodę NIA oraz korzysta z pomocy zaufanego lekarza stosującego medycynę wschodu. Ostatnio lekarz ten stwierdził na podstawie badań, że juz jest uratowana bo wszystko wraca do normy!

Leżajsk 8 czerwca, 2010 - rozmowa telefoniczna - przypadek guza na szyjce macicy

Moja rana na nodze zarosła w ciągu 5ciu dni. Nawet jak zakładałam cieciorkę to i tak rana zarastała samoistnie a cieciorka była sucha. Nie wiem co robić bo pozostała zmieniona kolorystycznie skóra wielkości 4 x 4 cm. Ten siniak ma kolor fioletowy. Terapię stosowałam od 11go listopada 2009 roku, czyli wychodzi na to, że stosowałam metodę  około 6.5 miesiąca. Miałam guza na szyjce macicy wielkości 3 x 3 cm, który zniknął całkowicie już po 5ciu miesiącach stosowania cieciorki. Teraz jedynie muszę zadbać aby pozbyć się siniaka na nodze.

Leżajsk 19 czerwca, 2010 - rozmowa telefoniczna - przypadek drobnokomórkowego raka płuc

Przez ostatnie kilka dni rana na nodze bardzo bolała. Wczoraj dosłownie z uwagi na ból nie było możliwości włożenia ciecierzycy do rany, więc żona nie włożyła. W dniu dzisiejszym, dosłownie "od wczoraj" rana na nodze całkowicie się zasklepiła! Nie ma żadnego obrzęku dookoła.  Od rozpoczęcia kuracji metodą NIA minęło 8 miesięcy,. Czy to oznacza, że organizm mówi "dość, choroba uleczona?" . Prawdopodobnie tak jest. Proszę na wszelki wypadek wziąć przez miesiąc Immunocal - można kupić w aptece - i obserwować czy będą jakieś widoczne efekty. Czy małżonka stosowała chemioterapię?
I chemie i naświetlanie, co przy raku drobnokomórkowym płuc to praktycznie standard leczenia, ale we wrześniu zaczęła stosować metodę NIA. Podczas terapii NIA, z rany wychodziły niemożliwe nieczystości i śmierdzace brudy, co przechodzi ludzkie pojęcie!  Po trzech miesiącach pani onkolog z Opola zaskoczona stwierdziła, że z  ogniska na płucu wielkości 10 x 5 cm została kilkumilimetrowa plamka. Ale zaleciła tomografię czaszki i okazało się, że w głowie pojawił się guz wielkości 9 cm. Żona w dalszym ciagu stosowała metodę NIA. Niedawno, podczas ostatniej wizyty  pani onkolog stwierdziła, że nie widzi juz nic groźnego bo wszystko zniknęło. Na wizyte kontrolną mamy się zgłosić we wrześniu. Małżonka czuje się bardzo dobrze!

Katowice - Targi Bliżej zdrowia bliżej natury - wrzesień 2010r. Przypadek raka piersi.

Rak piersi. Lekarz mi przepowiedział, że mam 6 miesięcy życia. Natychmiast rozpoczęłam metodę NIA na obydwu nogach. Po 3ch miesiącach na jednej zakończyłam. Na drugiej po 6ciu miesiącach ranka zaczęła się zamoistnie goić również. Po kilkucentymetrowym guzie pozostał mniejszy niż 1 cm guzek. Na ostatnim badaniu lekarz stwierdził, że jest on całkowicie już niegroźny bo w organizmie nie ma już żadnych komórek nowotworowych.
Na spotkanie z dr Ashkarem umówiłam się w Katowicach, podczas jesiennych Targów. Potwierdził, że jeśli ranka zaczyna się samoistnie goić, to oznacza że organizm nie potrzebuje już tej metody i jest zdrowy. Po opisaniu mu wyniku ostatniego badania, potwierdził, że jestem wyleczona. Na wszelki wypadek jeszcze zastosuje profilaktycznie przez miesiąc lub dwa Immunocal. Dzięki metodzie NIA pozbyłam się raka. Nie stosowałam niczego więcej!

rak piersi



 

 


informacje uzupełniane są systematycznie przez administratora strony